Tu znowu Wu.
Którą po powrocie z Niemiec w końcu było stać na nowy telefon, który (uwaga, uwaga) ARCHIWIZUJE WIADOMOŚCI!
Co, jak sami przyznacie, jest sprawą wręcz niewiarygodną.
A tak na marginesie, łącze ładowarki też ma sprawne więc jesteście świadkami kosmosu absolutnego pod każdym względem.
Dowód naszego życia i miecia (miacia?) się dobrze, otrzymacie przy okazji następnego meczu {lol2}
sresresre pierdu pierdu
22 sierpnia 2008
Autor: Gaeńcia o 10:12
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
0 komentarze:
Prześlij komentarz